2016-03-30 11:05:25, Wojciech Dąbrowski - Analogi
Od początku mojej przygody z aparatami analogowymi fotografuję średnim formatem. Mały obrazek (35 mm) zawsze był mi obcy i niepotrzebny. Niestety średni format to co najmniej 2kg aparatu na statywie i do 10kg sprzętu w plecaku. I tutaj do akcji wkracza aparat małoobrazkowy. Jest lekki i możemy mieć go zawsze przy sobie, zabrać na każdą wycieczkę i uchwycić piękno chwili na Velvi.
Finalnie z klatki 35 mm można wydrukować zdjęcia bardzo dobrej jakości w formacie A4 (niektórzy powiedzieli by, że A3 lub A2 jednak jakości takiego obrazu nie uznałbym za bardzo dobrą).
Cena - tutaj na pewno im mniejszy aparat tym tańszy. Oczywiście pomijam porównywanie aparatów wysokiej półki 35 mm z tanimi średniakami, chodzi o sprzęt takiej samej klasy. Pamiętajmy jednak, iż nie jest to cyfra, tutaj nie ma matrycy, od której zależy jakość zdjęcia. Jeśli do podstawowego body 35 mm podepniemy dobry obiektyw i odpowiedni film to zdjęcia będą dobrej jakości.
Osobiście używam body Canon 300 (pożyczonego ;-) z obiektywami M42, całość daje rewelacyjne rezultaty.
Jeśli jeszcze nie robiłaś/nie robiłeś zdjęć na slajdzie to 35 mm jest dobrą opcją na początek zabawy z analogami, tym bardziej że bardzo często nasz dziadek trzyma w szafie starego Zenita z Heliosem...
Finalnie z klatki 35 mm można wydrukować zdjęcia bardzo dobrej jakości w formacie A4 (niektórzy powiedzieli by, że A3 lub A2 jednak jakości takiego obrazu nie uznałbym za bardzo dobrą).
Cena - tutaj na pewno im mniejszy aparat tym tańszy. Oczywiście pomijam porównywanie aparatów wysokiej półki 35 mm z tanimi średniakami, chodzi o sprzęt takiej samej klasy. Pamiętajmy jednak, iż nie jest to cyfra, tutaj nie ma matrycy, od której zależy jakość zdjęcia. Jeśli do podstawowego body 35 mm podepniemy dobry obiektyw i odpowiedni film to zdjęcia będą dobrej jakości.
Osobiście używam body Canon 300 (pożyczonego ;-) z obiektywami M42, całość daje rewelacyjne rezultaty.
Jeśli jeszcze nie robiłaś/nie robiłeś zdjęć na slajdzie to 35 mm jest dobrą opcją na początek zabawy z analogami, tym bardziej że bardzo często nasz dziadek trzyma w szafie starego Zenita z Heliosem...
Canon EOS 300 z Fujinon 55 mm 1.8 + Tair-11A
kliknij, żeby wrócić do poprzedniej strony